wtorek, 30 kwietnia 2013

Podsumowanie kwietnia...

W kwietniu sięgnęłam po 5 książek. Głównie w pierwszej połowie miesiąca, bo druga to zupełny zastój w czytaniu, ze względu na fizyczne wykończenie w pracy ;)

1. " Dogonić rozwiane marzenia " E. Flock.
2. " Krzyk ciszy " E. Flock
3. " Stokrotki w śniegu " R.P. Evans
4. " Szukając Noel " R.P. Evans
5. " Anioł Stróż " N. Sparks

Postanowiłam ograniczyć swoje wizyty w bibliotece. Przynajmniej na razie, bo mam dużo swoich książek jeszcze nietkniętych. Zamiast wypożyczać doszłam do wniosku, że wolę jednak kupować. Niezbyt to logiczne i cierpi na tym nasz budżet, no ale już tak mam. Najwyżej te nietrafione po przeczytaniu, wymienię na inne...
Dzieci, praca, dom... Na czytanie nie pozostaje zbyt wiele energii ;). W pierwszej kolejności trzeba sięgnąć po książki z biblioteki. Nie jestem w stanie przeczytać więcej w ciągu miesiąca, niż te wypożyczone, a przecież "perełki" mam u siebie na półce. Czekają na mnie i doczekać się nie mogą i tak w kółko... Chwilowo z biblioteką zrywam ;) Może po prostu mocno ograniczę ilość sztuk wypożyczanych, przynajmniej o połowę.
Póki co moje półeczki z książkami pękają w szwach. Koniecznie muszę dokupić kolejną w najbliższym czasie. W kwietniu trzeba było zrobić miejsce na 14 nowych sztuk.

Weekend majowy przed nami. Chwilę odetchnę, bo mam wolne do piątku. Ciepłej i słonecznej pogody raczej nie będzie, więc relaksować będę się przy kawie, herbacie i czytaniu.


poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Zakupione w KWIETNIU... Część druga ;)

Czas leci... Ostatnio przystopowałam z czytaniem. Brakuje mi wolnych chwil. Z kupowaniem książek jest wręcz przeciwnie. Dzisiaj oddałam pakiet kwietniowy do biblioteki i nic nie wypożyczyłam. Doszłam do wniosku, że nadszedł czas na pozycje z mojej półki. Nazbierało mi się ich bardzo dużo... BARDZO... Jestem ciekawa ich treści.

Dokupiłam jeszcze cztery nowe


1. " W obronie syna "  Willam Landay
2. " Zagubiona przeszłość "  Jodi Picoult
3. " Pomóc Jani " Michael Schofield
4. " Chłopiec, którego nikt nie kochał "  Casey Watson

Dodam tylko, że kolejnych 8 sztuk jest w drodze :)

czwartek, 11 kwietnia 2013

Zakupione w KWIETNIU :)

Na początek kilka nowych tytułów, którym nie mogłam oprzeć się i je kupiłam. Kolejnych pięć jest w drodze. Jak widać na załączonym obrazku, wpadłam na dobre w nałóg czytania. Ciągle chcę więcej, więc moje postanowienie dotyczące ograniczenia się w kupowaniu, na razie ma się nijak do rzeczywistości. Może od przyszłego miesiąca będą widoczne większe efekty tego mojego niekupowania książek... ;) Już tak mam... Jak jestem zainteresowana jakimś konkretnym tytułem, to przy okazji rzuci się w oczy kilka innych pozycji, które wydają się być ciekawe i je dokupuję.... i tak w kółko...


1. " Nikt się nie dowie "  Barbara Delinsky
2. " W pułapce dzieciństwa "  Joselito Michaud
3. " Okrutne oskarżenie " Fern Michaels
4. " Tajemnica Noelle "  Diane Chamberlain
5. " Prawo matki " Diane Chamberlain
6. " Córki mordercy " Randy Susan Meyers
7. " Córka opiekuna wspomnień "  Kim Edwards
8. " Dotknąć prawdy " Antoinette van Heugten

wtorek, 9 kwietnia 2013

[26] " Anioł Stróż " Nicholas Sparks

Autor: Nicholas Sparks
Tytuł:  ANIOŁ STRÓŻ

Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2005 Warszawa
Ilość stron: 464
Moja ocena: 5/6
Książka wypożyczona z biblioteki



"Julie Barenson zostaje wdową w wieku dwudziestu pięciu lat. Wraz z listem pożegnalnym od męża, w którym Jim obiecuje jej, że będzie jej aniołem stróżem, otrzymuje nieoczekiwany prezent - niemieckiego doga, któremu nadaje imię Śpiewak. Mijają cztery samotne lata. Julie stopniowo dojrzewa do nowej miłości i zaczyna przyjmować zaproszenia na randki. O względy dziewczyny zabiega przystojny i pewny siebie Richard, zachowujący się jak prawdziwy dżentelmen, w którym Julie dostrzega pokrewną duszę - pomimo, że ukochany pies go nie akceptuje i odnosi się do niego z wrogością. Wielką przyjaźnią darzy natomiast nieśmiałego Mike'a - najlepszego przyjaciela zmarłego męża, który skrycie kocha się w Julie. W zachowaniu jednego z mężczyzn odkrywa coś niepokojącego i daje mu kosza. Opętany obsesyjną zazdrością mężczyzna, którego przeszłość skrywa mroczną tajemnicę, nie rezygnuje i zamienia jej życie w koszmar."


 Piąta książka przeczytana w tym miesiącu.
"Anioł Stróż " ma różne opinie, a mnie książka podobała się. Czytałam różne recenzje na jej temat, więc jak zobaczyłam w bibliotece, że tytuł akurat jest dostępny, sięgnęłam po nią. Według mnie, to jedna z lepszych książek autora. Może ze względu na to, że oprócz głównego tematu, w jego powieściach, jakim jest miłość, wprowadził wątek niebezpieczeństwa. Pojawia się trzecia osoba - człowiek zły. Książka wciągnęła mnie. Czyta się ją płynnie. Historia o toksycznym uczuciu. Narracja jest trzecioosobowa, dzięki czemu poznajemy wszystkich bohaterów oraz  w pewnym stopniu motywy ich postępowania. Jest i pies - oddany przyjaciel człowieka.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

[25] " Szukając Noel " Richard Paul Evans

Autor: Richard Paul Evans
Tytuł:  SZUKAJĄC NOEL


Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2011 Kraków
Ilość stron: 303
Oprawa: twarda
Moja ocena: -5/6
Książka wypożyczona z biblioteki


" Macy nie miała łatwego życia. Nie pamiętała swoich prawdziwych rodziców i wolała zapomnieć o koszmarze, jaki zgotowała jej adopcyjna rodzina. Jej marzeniem było odnalezienie Noel - ukochanej siostry, z którą rozdzielono ją w dzieciństwie. Poszukiwania nabrały rozpędu, gdy Macy spotyka Marka - faceta z przeszłością.
Połączyło ich uczucie inne niż wszystko, co dotychczas przeżyli. Szczęście nie mogło jednak trwać wiecznie."


Historia "słodka". Może za bardzo, ale i po takie sięgam, dla oddechu, od książek psychologicznych, opartych na faktach, thillerów, czy kryminałów - od ciężkich tematów. Lektura przyjemna, taka na jeden długi wieczór, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Evans ma lekkie pióro i w dosyć ciekawy sposób potrafi pisać o uczuciach. Niby prosta historia o miłości, ale ma coś w sobie, że staje się na swój sposób wyjątkowa. Obok miłości, autor wplata życiowe wątki, co sprawia, że nie jest to typowy romans. Jest w nich pewien spokój i  magia, która sprawia, że treść jest interesująca.

" Rodzina jest dla człowieka  niczym płótno dla artysty. Przelewamy na nie nasze najwspanialsze marzenia. Kreślimy je często w sposób niedoskonały i nieudolny, ale wszyscy jesteśmy przecież zaledwie amatorami w sztuce życia. Jeśli jednak nie skupimy się na roztrząsaniu własnych pomyłek, z czasem powstają w ten sposób prawdziwe arcydzieła. Z czasem uczymy się także, że to nie piękno końcowego efektu godne jest najwyższej pochwały, lecz wysiłek, jaki wkłada się w jego malowanie."

sobota, 6 kwietnia 2013

[24] " Stokrotki w śniegu " Richard Paul Evans

Autor: Richard Paul Evans
Tytuł:  " STOKROTKI W ŚNIEGU " 

Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2010 Kraków
Oprawa: twarda
Ilość stron: 297
Moja ocena: 5/6
Książka wypożyczona z biblioteki


"Zły. Okrutny. Bezwzględny. Tyle i aż tyle można o nim powiedzieć. James Kier jest człowiekiem, który nie dba o nikogo, ani o swoją żonę, ani o syna. Liczy się tylko on.

Kiedy ginie w wypadku, wszyscy nareszcie mogą powiedzieć, co o nim sądzą. Tylko, że James żyje. A to, co słyszy na swój temat, jest dla niego szokiem.

Postanawia się zmienić. Ale jak odzyskać miłość żony, którą opuściło się w chorobie? Jak poprosić o wybaczenie młodą matkę, którą pozbawiło się domu? I jak żyć ze świadomością, że zniszczyło się czyjeś życie?"




Książka o sile miłości i przebaczenia...
Wykorzystując okoliczności jakie wynikły wskutek pomyłki, główny bohater postanawia zmienić swoje dotychczasowe życie. Swoją zaufaną pracownicę Lindę prosi o zrobienie listy osób, które skrzywdził i opisanie w niej przewinień wobec nich. Linda to osoba, która od wielu lat znała Jamesa nie tylko jako biznesmena, ale i człowieka. Obserwowała jak jego syn wychowywał się bez ojca, jak niszczył swoje małżeństwo. Była świadkiem jego życia.  Linda wybiera tylko pięć nazwisk, bo cała lista byłaby zbyt długa... Zbyt wielu osobom James zniszczył życie i unicestwił marzenia. Wyrządził wielu ludziom zbyt wiele krzywdy... Teraz nasuwa się pytanie: Czy James chce zmienić to, co inni o nim myślą, czy sam chce się zmienić? Kiedy naprawdę chciałby to wszystko naprawić, nic nie może zrobić. Staje twarzą w twarz z prawdą, widzi ból, zło wyrządzone innym i nie może im pomóc.
Książkę oceniam pozytywnie. Po jej przeczytaniu można wysunąć wnioski. Jeśli obok nas jest ktoś, kogo kochamy jesteśmy szczęściarzami. Jeśli ta osoba również darzy nas miłością, możemy mówić o prawdziwym błogosławieństwie. Miłość, przyjaźń potrzebne są do życia, ale to nie są uczucia tak oczywiste jak nam się wydaje. Trzeba swoim postępowaniem potrafić je sobie zaskarbić u innych. Nie można marnować czasu danego nam na pielęgnowanie tych uczuć. Trzeba spędzać jak najwięcej czasu z tymi, których kochamy, bo przecież nie wiadomo, ile czasu nam zostało.
To powieść obyczajowa ze świątecznym akcentem. Tytuł " Stokrotki w śniegu " ma swoje znaczenie. Dlaczego właśnie taki, a nie inny? O tym przekonałam się pod koniec książki. Ciepła powieść, którą przeczytałam w jeden długi wieczór.


czwartek, 4 kwietnia 2013

[23] " Krzyk ciszy " Elizabeth Flock

Autor: Elizabeth Flock
Tytuł:  KRZYK CISZY

Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: Warszawa 2010
Ilość stron: 368
Moja ocena: 5/6
Książka wypożyczona z biblioteki


 
" Opowieść o akceptacji siebie i życia, które nie jest perfekcyjne, w świecie wymagającym perfekcjonizmu.Poznajcie Isabel Murphy: 
odnosząca sukcesy dziennikarka telewizyjna, kochająca żona, idealna córka.
Ma poprowadzić na żywo specjalne wydanie wiadomości poświęcone najgorętszemu wydarzeniu roku. W trakcie programu Isabel traci kontrolę nad sobą na oczach milionów telewidzów.  
Nie ma pojęcia, dlaczego trafia do luksusowej kliniki psychiatrycznej. Czy powodem były próby samobójcze? A może katastrofalna wpadka w czasie programu na żywo? Przecież ona tu zupełnie nie pasuje. Nie ma takich problemów jak inni pacjenci. Chce po prostu stąd wyjść i spokojnie się zabić.
 Tak rozpoczyna się bolesny proces, podczas którego Isabel poznaje siebie i swoje życie, toksyczne relacje, jakie łączyły ją z rodzicami i agresywnym, zaborczym mężem. Musi się zmierzyć z prawdą i zaakceptować fakt, że jest jednym z pacjentów kliniki, a jej problemy są równie poważne. Musi także zrozumieć, że w walce o poskładanie na nowo wszystkich elementów swego życia, jej największym sojusznikiem jest ona sama."


Isabel to główna bohaterka książki. Czytelnik poznaje również Larka, Kristien, Bena, Melanię, Reginę, Keishę, Sukanyę. Autorka stopniowo nakreśla nam portrety psychologiczne tych osób, ich wnętrze... Pojawia się i dziecko - Peter, z którym bohaterka bardzo chce porozmawiać, gdyż tak jak ów chłopiec, poznamy w szpitalu, będąc w jego wieku, robiła co mogła, by nie nadepnąć na gniazdo mrówek. Pilnowała jak on, by nikt nie wszedł na owady, bo wtedy czuła ich cierpienie. Ot zwykłe mrówki, a jednak Isabel niesie mu przesłanie, by pomóc chłopcu. Autorka daje nam do zrozumienia, że nie można brać na siebie cudzego cierpienia. Powinniśmy skupić się głównie na sobie i starać się, by żaden "olbrzym" nas nie rozdeptał. Trzeba czuć się dobrze z samym sobą, aby w życiu nie brakowało nam pewności siebie. Trzeba mieć dobre zdanie o tym, kim jesteśmy naprawdę. To wszystko będzie przyciągać do nas dobrych ludzi.
Powieść dość trudna. Ukazuje nam pułapki współczesnego świata, przed którymi trzeba umieć bronić się. Należy wgłębić się i dotrzeć do umysłu osób przebywających w szpitalu psychiatrycznym. Problemy tych ludzi mają swoje podłoże, kryjące się w doświadczeniach życiowych, relacjach z innymi... 
Isabel trafia do szpitala. Decyzją lekarzy, leczy się ja elektrowstrząsami. Dosyć drastyczna metoda, ale przynosi oczekiwane efekty.  Isabel uważała, że jest dla wszystkich rozczarowaniem. Nie może znieść karuzeli w pracy i zadowolić wszystkich. Isabel podróżowała do odległych krajów i zdawała relacje z niebezpiecznych sytuacji, wojen... Przeprowadzała wywiady z głowami państw, prezydentami, szefami koncernów. Musiała znać się na wielu sprawach. Praca ją przerosła i jak widać może doprowadzić człowieka do takiego stanu emocjonalnego, że chce się ze sobą skończyć. Nikt nie jest idealny i perfekcyjny. Czasem jest tak, że oczekiwania są zbyt duże i przerastają człowieka, który nie nadąża podołać narzucanym mu obowiązkom. Czy warto poświęcić zdrowie dla pracy? Isabel ma również problemy w relacji ze swoim mężem. David wpajał jej przekonanie, że zasługuje na to, by ją bił. Odcięła się od przyjaciół i pozwoliła na to, by związek z mężem pochłonął ja do reszty.
" Krzyk ciszy " to dobra powieść psychologiczna, daje do myślenia, jak pozostałe książki Elizabeth Flock. Napawa optymizmem, choć porusza nieprzyjemne tematy. Zapada w umysł czytelnikowi. To trzecia książka  autorki. Tym sposobem przeczytałam wszystkie jej powieści, które do tej pory zostały wydane w Polsce. Warto zwrócić na nie uwagę.

[22] " Dogonić rozwiane marzenia " Elizabeth Flock

Autor: Elizabeth Flock
Tytuł:  DOGONIĆ ROZWIANE MARZENIA

Wydawnictwo: Mira
Rok wydania : Warszawa 2011
Oprawa: twarda
Ilość stron: 316
Moja ocena 5/6
Książka wypożyczona z biblioteki


" Poruszająca opowieść o tym, jak trudną sztuką jest pogodzenie się z losem, którego czasami nie sposób zmienić. Każdy dzień Samanthy Friedman jest taki sam. Kiedyś niezależna i odnosząca sukcesy, dziś jest przede wszystkim mamą trójki dzieci. Zajęta wypełnianiem nudnych domowych obowiązków, musi wciąż przypominać sobie, że parę lat temu tego właśnie najbardziej pragnęła. To, co wydawało się spełnieniem marzeń, stało się męczącą codziennością. Odpowiedzialność za podjęte decyzje przytłacza ją coraz bardziej. C
ammy, 17-letnia córka Samanthy, przechodzi okres buntu. Poczucie wyobcowania nasila się, kiedy Cammy dowiaduje się, że została adoptowana. Szuka akceptacji, obracając się w podejrzanym towarzystwie. Wszystkie swoje przeżycia opisuje w dzienniku - poetyckim zapisie bolesnej samotności. 
Matka i córka - obce dla siebie, marzą o tym samym. Dla Samanthy ucieczką od rzeczywistości są spotkania z przystojnym nieznajomym, podsycane pragnieniem, by poczuć cokolwiek. Dla Cammy obsesyjne poszukiwania biologicznej matki i wiara, że stworzą udaną rodzinę. W rozpaczliwym buncie sięga po narkotyki i szuka bliskości w przygodnym seksie, by wreszcie nic nie czuć. Punktem zwrotnym dla Samanthy i Cammy okaże się dzień, który miał niczym nie różnić się od poprzednich. Dzień pełen dramatycznych wydarzeń, które zmienią ich życie na zawsze. "


 Pierwsza książka przeczytana w kwietniu :)
To moje drugie spotkanie z autorką. Poprzednio czytałam powieść Elizabeth Flock " Emma i ja". Zaskoczyła mnie i postanowiłam sięgnąć po kolejne psychologiczne książki jej autorstwa.
Narratorkami są dwie osoby - matka i córka. Czytając treść stopniowo poznajemy myśli i uczucia Samanthy i Cammy. Obie nie mogą znaleźć między sobą wspólnego języka. Obie potrzebują zrozumienia i wsparcia, ale nie potrafią porozumieć się. " Dogonić rozwiane marzenia" porusza problem rodziny, która musi sobie radzić z dorastającym dzieckiem, które obraca się w "złym towarzystwie" i sięga po narkotyki.
Samantha próbuje walczyć i dotrzeć do swojej zbuntowanej córki. Niestety bezskutecznie. Cammy ma żal do całego świata, że została adoptowana. Matka widzi, że jej adoptowane dziecko stacza się na dno i nie potrafi temu zaradzić. Bob - mąż Sam, przestał w ogóle orientować się, co dzieje się w domu.
Trudne zakończenie książki - smutne. Dla rodzica to dramat. Daje do myślenia. Można przystanąć na chwilę i zastanowić się nad relacjami, jakie panują w naszej rodzinie, między nami i naszymi dziećmi. Dialog, wzajemne wsparcie, zaufanie, poczucie bezpieczeństwa są bardzo ważne, żeby rodzina mogła normalnie funkcjonować. Trzeba mieć czas dla dzieci i wsłuchiwać się z uwagą w to, co mają nam do powiedzenia. Nasza uwaga musi być skierowana w ich kierunku.
Życie zmienia się. Czasami wystarczy moment, kiedy wszystko staje się jasne... Książka mocna. Myślę, że warto zwrócić na nią uwagę.

środa, 3 kwietnia 2013

Z Biblioteki na KWIECIEŃ... :)

Miesiąc rozpoczyna się dla mnie urlopem do piątku. Zabrałam się więc za czytanie książek, które wyszperałam ostatnio w bibliotece. Wypożyczyłam ciekawie zapowiadające się pozycje ;)


1. " Dogonić tęczę "  Fannie Flag  - W marcowym stosiku z biblioteki, po raz pierwszy zetknęłam się z tą autorką i jej książką " Nie mogę się doczekać..." Mimo na ogół ciężkiego tematu, jakim jest śmierć, tak ujęła ją w swojej powieści, że cała fabuła rozbawiła mnie. Najbardziej "dobitne" fragmenty, cytowałam nawet mojemu mężowi ;) Jestem ciekawa jakie są kolejne książki Fannie Flog i postanowiłam to sprawdzić ;).
2. " Anioł stróż " Nicholas Sparks 
3. " Szukając Noel "  Richard Paul Evans
4. " Stokrotki w śniegu "  Richard Paul Evans
5. " Krzyk ciszy "  Elizabeth Flock
6. " Dogonić rozwiane marzenia "  Elizabeth Flock



wtorek, 2 kwietnia 2013

Zapowiedzi na KWIECIEŃ

Wydawnictwo: HACHETTE

"Gdy Cathy zostaje poproszona o zaopiekowanie się noworodkiem, jest podekscytowana ale i przerażona, czy poradzi sobie z takim maleństwem.

Harrison, którego zabiera ze szpitala zaledwie dzień po jego narodzinach, jest uroczym maleństwem i Cathy nie może zrozumieć, dlaczego został porzucony. Kiedy jednak w domu ogląda ubranka przygotowane przez matkę dla chłopczyka, i czyta dołączony do nich list, wie, że kobieta nie chciała oddać synka… Jakie okoliczności ją do tego zmusiły i dlaczego narodziny tego dziecka są tak pilnie strzeżoną tajemnicą, że nawet opieka społeczna nie ma wszystkich informacji na jego temat?..."


Wydawnictwo: Hachette

Pięć lat temu Nicky przeżyła tragedię - jej najlepsza przyjaciółka, Grace, została brutalnie zamordowana. Nikt nigdy nie został oskarżony o tę zbrodnię, a Nicky szuka pociechy w ramionach Grega, byłego męża Grace. Ich małżeństwo dalekie jest jednak od ideału - kiedy więc Nicky spotyka młodego, przystojnego Adama ma nadzieję, że niewinny flirt być może pomoże jej zapomnieć o przeszłości… Bardzo szybko jednak to, co ma być jedynie chwilową rozrywką, prowadzi do odkrycia mrocznych tajemnic z przeszłości jej męża. Tajemnic, które doprowadzą ją do przerażającego sekretu śmierci jej przyjaciółki… Kiedy miłość jest warta zabijania, cena prawdy może być bardzo wysoka…



Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Opowieść o pierwszej miłości z baśniowym wątkiem w tle zachwyci czytelnika bez względu na wiek. Jodi Picoult po raz pierwszy w duecie z córką!

Prawdziwe bajki nie są dla ludzi o słabych nerwach. Dzieci są ścigane przez wilki i zjadane przez czarownice; kobiety zapadają w śpiączkę i padają ofiarą niegodziwych członków rodziny. Ale cały ten ból i męczarnie wynagradza im zakończenie: długo i szczęśliwie. Nieważne, że na półrocze dostałaś cztery minus z francuskiego i jako jedyna dziewczyna w szkole nie masz pary na bal semestralny. Długo i szczęśliwie to balsam na rozkołatane serce.

Piętnastoletnia Delilah McPhee ma pecha. Nielubiana przez rówieśników, najchętniej siedziałaby z nosem w książce. Pewnego razu czyta bajkę o Oliverze, księciu spryciarzu – i ku swemu zdziwieniu nie może się od niej oderwać. Któregoś dnia słyszy głos płynący z kartki i dowiaduje się, że książę planuje ucieczkę. Czy Delilah pomoże Oliverowi wydostać się z bajki? A może… sama się w niej znajdzie?

„Z innej bajki” to dwudziesta powieść Jodi Picoult, autorki światowych bestsellerów, a zarazem jej pierwsza książka dla młodzieży. Powstała przy współudziale jej nastoletniej córki Samanthy, według pomysłu tej ostatniej.

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Słodko-gorzka historia zagubionego we własnym świecie ojca i poszukującej jego miłości i akceptacji córki.

W wieku dziesięciu lat Eden znalazła ojca, Davida, wykrwawiającego się na podłodze łazienki. Nieudana próba samobójcza doprowadziła do rozwodu rodziców, po którym David praktycznie zniknął z życia córki. Eden wie na jego temat tylko tyle, że jest bezdomny i zmaga się z chorobą psychiczną.

Teraz trzydziestoletnia Eden postanawia odnaleźć ojca, by móc mu wreszcie wybaczyć i ostatecznie zamknąć za sobą przeszłość. Kiedy jednak w trakcie poszukiwań odkrywa inne bolesne prawdy – nie tylko tajemnice, które skrywała przed nią matka, ale także dręczące pytanie, czy po tych wszystkich latach David w ogóle chce zostać odnaleziony – musi zdecydować, jak daleko jest się w stanie posunąć w imię miłości.


Wydawnictwo: ZNAK

 Callie jest samotną młodą matką. Jej macierzyństwo nie przypomina uśmiechniętych zdjęć kobiet z dziećmi w kolorowych magazynach. Jej synek, Henry, cierpi na autyzm i ma trudności z porozumiewaniem się.

Kiedy ojciec Callie zaczyna chorować, kobieta decyduje się powrócić w rodzinne strony. Spotyka tam swoją dawną miłość – Lindena. Mężczyzna mieszka na farmie pełnej ocalonych zwierząt. Ku zaskoczeniu Callie, Henry natychmiast łapie z nimi kontakt i z każdym dniem zaczyna się coraz bardziej otwierać...


Wydawnictwo: Amber

Robbie ma pięć lat, kiedy jego ojciec po samobójczej próbie trafia do szpitala psychiatrycznego.Matka wcześniej zajęta wyłącznie kolejnymi kochankami, teraz znika na dobre. Starszy brat Robbiego zostaje umieszczony w domu dziecka Haut de la Garenne, a Robbie i jego trzyletni braciszek – w Sacré-Coeur, sierocińcu prowadzonym przez siostry zakonne.Ogromny ponury gmach przeraża chłopców od pierwszej chwili. Ale gorsze jest to, co dzieje się za jego murami. Bicie, chłostanie pejczem, ciemny kurnik, w którym za karę zamyka się dzieci jak w karcerze.Okrucieństwo zakonnic jest niewyobrażalne. Uderzony w głowę brat Robbiego doznaje nieodwracalnego urazu mózgu…
Kiedy Robbie zostaje przeniesiony do Haut de la Garenne, myśli, że to koniec horroru.Tu są książki, telewizor, ogród… i pokoje kar, gdzie wychowawcy znęcają się nad chłopcami. I jeszcze bardziej koszmarne miejsca...
Robbie spędził w sierocińcach dziesięć lat. I przez dziesięć lat nikt nie przyszedł bezbronnym dzieciom z pomocą.


Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

To był jeden z tych barów w centrum miasta, gdzie pracownicy firm odprężają się przy drinkach, narzekają na szefa, czasem umawiają z kimś na wieczór. Początkowo dało się jedynie odczuć pewne napięcie w powietrzu. Gwar się wzmógł. Goście stali się męczący. Padło kilka ostrych słów, doszło do przepychanek. Potem zaczęło się szaleństwo. Po dwunastu minutach chaosu i przemocy zginęło osiemdziesiąt osób.
Eve Dallas próbuje zrozumieć niewytłumaczalny ciąg zdarzeń. Świadkowie, którzy przeżyli, mówią, że widzieli jakieś potwory i roje pszczół. Opisują nagłe, przemożne uczucie strachu, gniewu i szaleństwa. Kiedy kryminolodzy składają raport, wszystko zaczyna wskazywać na to, że doszło do zbiorowej psychozy…
Tak się składa, że właścicielem baru jest mąż Eve, Roarke. Nie przypuszczają jednak, że ten atak był wymierzony przeciwko niemu. To coś znacznie poważniejszego. I jeśli Eve nie uda się szybko rozwikłać tej zagadki, sytuacja może się powtórzyć… w każdej chwili, wszędzie. Bo bierze się to z powietrza...








poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Podsumowanie marca.

W minionym miesiącu na moich książkowych półkach zagościło 17 nowych tytułów :). Muszę trochę ograniczyć się z kupowaniem nowych pozycji ;) Póki co w przyszłym tygodniu ma dotrzeć do mnie kolejny pakiet :)

 W marcu przeczytałam 9 książek. 

1. " Siedem lat później "  Emily Giffin
2. " Dotknąć nieba " Richard Paul Evans
3. " Płatki na wietrze " Virginia C. Andrews
4. " Jak puch z dmuchawca " Karen Kingsbury
5. " A jeśli ciernie " Virginia C. Andrews
6. " Odezwij się z nieba " Jacky Newcomb, Madeline Richardson
7. " Nie mogę się doczekać... kiedy w końcu pójdę do nieba " Fannie Flagg
8. " Sto dni po ślubie " Emily Giffin
9. " Ślady małych stóp na piasku " Anne Dauphine Julliand

Większość z nich, to książki z biblioteki. Dla odmiany " Odezwij się z nieba " pożyczyłam od siostry. Moje książki czekają na mnie najdłużej. Z mojej domowej półki przeczytałam tylko jedną " Ślady małych stóp na piasku ", która jednocześnie najbardziej mnie wzruszyła - oparta na faktach, a tego typu pozycje lubię najbardziej. Do wzbudzających emocje dodaję w tym miesiącu " Jak puch z dmuchawca ". Najbardziej rozbawiła mnie książka " Nie mogę się doczekać, kiedy w końcu pójdę do nieba ". Ciekawe były kolejne dwie części historii rodzeństwa " Płatki na wietrze " i " A jeśli ciernie ". Zrelaksowałam się przy pozycjach Emily Giffin. W marcu nie trafiłam na książkę, która określiłabym jako "stratę czasu". Jeśli miałabym wybrać najsłabsze pozycje to byłaby to książka " Odezwij się z nieba " ( jak dla mnie mimo wszystko zbyt nierealna ) i " Dotknąć nieba ", ale i one są dosyć dobre, żeby po nie sięgnąć, choćby z ciekawości ;)