sobota, 30 sierpnia 2014

Podsumowanie SIERPNIA

W sierpniu pochłonęłam dziewięć powieści. Udało mi się wykorzystać trochę urlopu na czytanie. Szkoda, że tak szybko minęła ta laba... W moje ręce padły tym razem całkiem niezłe książki. Nie było takich, przy których się denerwowałam ;).


Niewątpliwie na wyróżnienie zasługuje
 " Dobry ojciec " Diane Chamberlain :)

Jeśli chodzi o zakupy, to w tym miesiącu nie ograniczałam się. Kupiłam 12 sztuk. Lekko przesadziłam, ale lubię nowe książki na półce...

czwartek, 28 sierpnia 2014

[62] " Dziewczyna #9 " Tami Hoag

Autor: Tami Hoag
Tytuł: " DZIEWCZYNA #9 "

Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: Warszawa
Ilość stron: 412

Moja ocena: +4/6
Książka, którą pożyczyła mi Malwinka :)



Cieszy mnie fakt, że dzięki Malwince mam okazję sięgnąć po książkę, na którą nie zwróciłam wcześniej uwagi, a która okazuje się być ciekawa. Do takich właśnie należy " Dziewczyna #9 ". O samej autorce do tej pory nie słyszałam, ale po przeczytaniu tej historii sensacyjnej nastawiam się do jej pióra całkiem pozytwnie.
W Noworoczną noc z bagażnika auta, prosto na ulicę wypada ciało dziewczyny, które jest tak zmasakrowane, że identyfikacja ciała jest niemożliwa. Para detektywów Kovac i Liska prowadzą śledztwo.  Głównym podejrzanym zostaje seryjny morderca znany policji pod pseudonimem Doc Holiday. Wygląda na to, że młoda dziewczyna jest jego dziewiątą ofiarą minionego roku, ale coś w całej sprawie się nie zgadza...Krok po kroku autorka odkrywa karty. Okazuje się, że zamordowana została dziewczyna, uczennica elitarnej szkoły PSI, do której uczęszcza, również syn detektyw. Uczniowie są dorastającą młodzieżą i ma swoje problemy. Pojawiają się trudne tematy, budzi się agresja, brak akceptacji.  Rodzice nie mają czasu dla swoich dzieci, a to powoduje, że tracą z nimi kontakt i tak naprawdę nie wiedzą, co dzieje się w ich życiu. Młodzi ludzie wyrażają swoje myśli w różnych formach min. w obrazach, jak syn Liski i słowach przelanych na papier, jak w przypadku Jane Doe.
Mamy morderstwo, śledztwo i niby podanego na tacy mordercę, którego poznajemy w trakcie akcji. Nie wszystko jest jednak tak jasne, jakby się mogło się zdawać i koniec zaskakuje. Pomysłowa intryga i wciągająca zagadka. Autorka nakreśliła interesującą fabułę,akcję i klimat. To wszystko złożyło się na całkiem wciągający thriller.





Dzisiaj ważny dzień w życiu naszej rodzinki. Nasza młodsza pocieszka kończy  6 lat :) Już za kilka dni rozpoczyna swoją przygodę ze szkołą. Trema lekka jest i owszem ;)


piątek, 22 sierpnia 2014

[61] " Dobry ojciec " Diane Chamberlain

Autor: Diane Chamberlain
Tytuł: " DOBRY OJCIEC "

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: Warszawa 2014
Ilość stron: 390

Moja ocena: +6/6
Książka z mojej półki



Powieść Diane Chamberlain była przeze mnie bardzo wyczekiwaną książką. Jak zwykle na autorce nie zawiodłam się. Pisze ciekawe historie i bardzo lubię ją czytać. Nic na to nie poradzę, że kocham tematy życiowe, trudne, również nawiązujące do dzieci i rodzicielstwa.
Tym razem Diane Chamberlain na głównego bohatera wytypowała młodego Tatę i jego czteroletnią córeczkę Bellę. Travis został ojcem jako nastolatek. Sytuacja życiowa rodziców sprawiła że obecnie 24-letni  chłopak sam wychowuje dziecko.
Kiedy rówieśnicy Travisa często wiodą beztroskie życie i korzystają z życia, los sprawił, że on stał się odpowiedzialny za swoją córkę. Jej dobro i bezpieczeństwo stały się jego priorytetem . Los sprawił, że stracił dom w pożarze, w którym jednocześnie zginęła jego matka. Lawina złego czasu spowodowała, że stał się bezrobotnym. Rozpacz Travisa zaistniałą sytuacją sprawiła, że podjął decyzję, by wziąć udział w przestępstwie. Nie ma pieniędzy bez ryzyka. Dylematy jakie targają głównym bohaterem poruszają. Musi dokonać wyboru między dobrem swojego dziecka, a drogą niezgodną z prawem.
Akcja rozpoczyna się w momencie, kiedy Travis zostawia Bellę z Erin. Erin to kobieta po 30-tce, która wciąż nie może powrócić do normalności po stracie swojej córki, która utopiła się. Jej małżeństwo wisi na włosku. Bohaterka czuje żal do męża. Izoluje się od niego i ma wrażenie, że tylko grupa wsparcia, do której należy rozumie ją. Mimo, że Travis nie jest świadomy wydarzeń, które odegrały się w jej życiu, między nimi i Bellą rozwija się zażyłość i zaufanie. Relacje z Bellą powodują, że Erin zaczyna widzieć światełko w tunelu, po stracie Carolyn.
Ważną postacią jest również Robin. Dziewczyna jest matką Belli, która całkowicie straciła kontakt z córką. Mimo sprzeciwu swojego ojca postanowiła donosić ciążę. Robin chorowała na serce. Wada serca doprowadziła Bellę do zagrożenia życia. Ciąża dodatkowo obciążyła organizm nastolatki. Urodziła dziecko, ale całkowicie zrzekła się praw do  wychowania córki. Życie, a po części pewnie i obawy o swoje zdrowie, popchnęły Robin w objęcia Dale'a i jego rodziny. Dobry kontakt ma szczególnie z Alissą, siostrą narzeczonego. Jej przyszła szwagierka również jako nastolatka, zachodzi w ciążę, co powoduje, że sytuacja jest nie do zaakceptowania przez jej bliskich. Mimo, że rodzina sprzeciwia się związkowy z ojcem dziecka, to jednak rodzi córeczkę. Obecne doświadczenia Alissy, wiążą się ściśle z przeszłością Robin, a to powoduje u niej wspomnienia. Trzymając w ramionach maleństwo Alissy rozumie co straciła.
Masa wątków obyczajowych wprowadzonych do akcji, dylematy, trudne tematy... to wszystko czyni historię ciekawą, trzymającą w napięciu. Robin, Travis i Erin to główni bohaterowie i to z ich punktu widzenia śledzimy wydarzenia z teraźniejszości jak i przeszłości. Bogata charakterystyka postaci i dobrze skrojone obrazy psychologiczne bohaterów, sprawiły, że wczułam się w fabułę. Każdy z rozdziałów kończy się w pewnym kulminacyjnym punkcie, po czym akcja zawiesza się i śledzi się kolejne wydarzenia, z życia pozostałych bohaterów, ale wszystkie wątki czytało mi się z taką samą ciekawością i z niecierpliwością czytałam co wydarzy się dalej u każdej z postaci. Siła miłości to pewnie jedno z najważniejszych przesłań książki. Moc rodzicielstwa jest ogromna. No i jeszcze ta okładka. Tytułowa czcionka, kolory, grafika... Śliczne...

Nasze wspomnienia z urlopu... Ustroń. Czantoria 2014














środa, 20 sierpnia 2014

[60] " Afryka " Piotr Kraśko

Autor: Piotr Kraśko
Tytuł: " AFRYKA "

Wydawnictwo: National Geographic
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 93

Moja ocena: 4/6
Książka wypożyczona z biblioteki


"Afryka" to książka  z serii " Świat według reportera " , napisana przez dziennikarza Piotra Kraśko. Chciałam sprawdzić jak autor pisze, więc na pierwszy ogień poszła pozycja wypożyczona z biblioteki. Jaka jest? Dobra. Zapiski autora z tego co widział, co wzbudziło w nim największy zachwyt, wrażenia... Konkretna z dużą ilością ciekawostek i zdjęciami.



Piotr Kraśko opisuje najpiękniejsze miejsca w Afryce. Pewnie i na mnie wywarłyby wrażenie flamingi i ich ogromna ilość nad jeziorem Nakuru. Wspomina również i o tym, że afrykańczycy nie liczą czasu, a dzielą życie na porę suchą i deszczową. Potrafią zatrzymać się i stać przez długi czas w miejscu, sam na sam ze swoimi myślami, oddzieleni od świata. W Afryce zawsze dzień trwa tyle co noc. Pomiędzy chwilą, gdy jest całkiem jasno a mrokiem upływa zaledwie 15-20 minut...
Piotr Kraśko pisze również o polowaniach na słonie. Roosevelt przemierzył setki kilometrów, w ekspedycji na safari. Opowiada o lwach ludojadach. Ruanda wygląda pięknie z lotu ptaka, ale Afryka to kraj wojny trwającej od lat. Kraśko pisze o dzieciach wojny. Tej przerażającej liczbie jej ofiar... Poruszające zapiski reportera, który potrafił zainteresować mnie swoimi informacjami. Fakty opiera również na historii. Wszystko napisane bardzo ogólnie i wielkim skrócie, ale przewijają się ciekawe wiadomości. Czyta się szybko i jest dynamiczna. Szkoda tylko, że taka krótka.



poniedziałek, 18 sierpnia 2014

[59] " Gra o władzę " Danielle Steel

Autor: Danielle Steel
Tytuł: " GRA O WŁADZĘ "

Wydawnictwo: Między Słowami
Rok wydania: Kraków 2014
Ilość stron: 412

Moja ocena: 4/6
Książka wypożyczona z biblioteki



Nazwisko autorki kojarzy mi się głównie z romansami. Z reguły bardzo, bardzo rzadko takie czytam. Zaskoczyłam samą siebie, że wypożyczyłam jej książkę, ale uwagę przyciągnął opis wydawcy, sugerujący w miarę obyczajową historię. Pierwsza książka napisana przez nią, którą przeczytałam, a w swoim dorobku jak się okazuje ma ich 120... Przy okazji dowiedziałam się, że Danielle Steel jest mamą dziewięciorga dzieci. Ot taka ciekawostka ;)
" Gra o władzę " to powieść wkraczająca w świat ludzi biznesu, którzy osiągnęli sukces w pracy i pną się po szczeblach kariery. Tytuł jest wręcz dosłowny,  o ludziach którzy by osiągnąć szczyt zawodowy, bez względu na zasady moralne osiągają to, czego zapragną. Gra o władzę przedstawiona jest z różnych, jakże odmiennych punktów widzenia... z perspektywy kobiety i mężczyzny.
Fiona to kobieta na wysokim stanowisku, która ma już wszystko. Nie ma jednak szczęścia w miłości, ponieważ mężczyźni boją się kontaktów z bizneswoman. Nie ma szczęścia w miłości. Jej małżeństwo rozpadło się, głównie z zazdrości męża o jej sukces.
Marshall z kolei to człowiek egoistyczny, który dba tylko o siebie, swoje wygody i pragnie by wszyscy wokół byli podporządkowani jego zachciankom. Człowiek biznesu, który uważa, że za pieniądze można mieć wszystko i jego głównym celem w życiu jest chęć posiadania tych pieniędzy  w jak największej ilości. Gra na uczuciach swojej rodziny. Prowadzi podwójne życie. Jest mężem Liz, która od lat jest mu oddana i potrzebna dla dobrego wizerunku. Doskonale radzi sobie w roli korporacyjnej żony. Jako małżonka prezesa firmy doskonale prezentowała się u boku swojego męża. Inteligentna, potrafiąca nawiązać dobre kontakty z klientami Marshalla. Umiejętności Liz były kluczem dla sukcesu prowadzenia życia zawodowego. Jego drugim domem, o którym żona nie miała pojęcia była Ashley i bliźniaczki, jego córki. Dziewczyna znacznie młodsza, którą kochał, ale która była zbyt roztargniona, by mógł z nią żyć na co dzień. Ich związek w tajemnicy przed światem trwa od ośmiu lat.  Marshall to człowiek, który żyje na dwa fronty, ale do czasu... W końcu wybucha afera i trzeba dokonać wyborów.
Trzeba przyznać, że autorka ma lekkie pióro. Drażniła mnie trochę zbyt częsta powtarzalność sytuacji. Historia bardzo przewidywalna, ale bogata w wątki poboczne i szybką akcję, więc dobrze się ją czytało. Z cukrowym zakończeniem, takim do przewidzenia.





Takie tam...









czwartek, 14 sierpnia 2014

Do czytania, w SIERPNIU kupione...

No i poszalałam trochę w tym miesiącu.

1. " Dobry ojciec "  Diane Chamberlain
2. " Szansa na życie " Diane Chamberlain
3. " Kłamstwa " Diane Chamberlain

 " Dobry ojciec " to najbardziej wyczekiwana przeze mnie premiera w tym miesiącu :) Dwie pozostałe powieści autorki już czytałam, ale brakowało mi ich do kompletu książek, wydanych w Polsce.

4. " Jamnik z kluskami "  Ola Trzeciecka
5. " Kobieta z impetem " Mariola Zaczyńska
6. " Za jakie grzechy " Anna Karpińska
7. " Czysty obłęd " Mark Lamprell

Wszystkie powyżej powieści z mojego ulubionego wydawnictwa ;) Kupiłam spontanicznie. Miałam urlop, więc za dużo wolnego na wydawanie pieniędzy ;)

8. " Słodkich snów Anno " Joanna Opat-Bojarska 

Czekała dość długo na liście książek, które chętnie bym przeczytała. Nadarzyła się okazja by ją mieć.

9. " Blondynka, jaguar i tajemnica Majów " 
10. " Blondynka na tropie tajemnic "
11. " Blondynka na Safari " 

Lubię albumy podróżnicze min. Beaty Pawlikowskiej i powoli zasilam kolekcję jej książek

12. " Gdy przejdziesz przez próg " Paula Daly

Musiałam mieć kolejny tytuł z serii " Kobieca strona thrillera ". Ciekawe powieści i zbieram wszystkie, jak tylko pojawiają się w sprzedaży :)

To jeszcze nie koniec moich zdobyczy, ale czekam aż dotrą do mnie. Pewnie pojawią się na blogu w stosiku wrześniowym.

wtorek, 12 sierpnia 2014

[58] " Bez pamięci " Lisa Kleypas

Autor: Lisa Kleypas
Tytuł: " BEZ PAMIĘCI "

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: Warszawa 2014
Ilość stron: 320

Moja ocena: 4/6
Książka wypożyczona z biblioteki



Na mojej półce już jest jedna książka autorstwa Lisy Kleypas, ale czeka na przeczytanie. Kiedy na stronie Prószyńskiego pojawiła się niedawno kolejna nowość tej autorki postanowiłam nie kupować tytułu, a wypożyczyć książkę z biblioteki. Czekałam cierpliwie na swoją kolej, a i za bardzo do niej mi się nie spieszyło ;)
 Główną postacią jest Grant, detektyw, który bierze pod swoją opiekę Vivien Duvall, która jakiś czas temu wywarła na nim duże wrażenie, a teraz ledwo została odratowana, po tym jak ktoś chciał ją utopić w Tamizie. Niezależnie od swoich osobistych żalów postanawil jej pomóc i zapewnić jej bezpieczeństwo, przynajmniej do czasu, kiedy sprawa wyjaśni się i morderca zostanie ujęty.  Vivien to znana kurtyzana, najlepsza w swoim fachu i jednocześnie najdroższa. Kobieta jako niedoszła topielczyni dochodzi do siebie, ale w wyniku obrażeń cierpi na brak pamięci. Jej dotychczasowe zachowanie zmienia się o 360 stopni, co powoduje, że detektyw, mimo, że kiedys zostal przez nią upokorzony, to jednak zaczyna darzyć ją uczuciem. Jej niewinność i kruchość, powodują, że grant poddaje sie jej urokowi. Ona sama gdzies w głębi serca czuje, że nie jest tą osobą, za którą wszyscy ją uważają i nie może uwierzyć, że prowadzi tak rozwiązłe życie. Morgan nie spoczywa, dotąd dopóki nie rozwiązuje całej zagadki. Ot taka doskonala i wyidealizowana para głównych bohaterów.
Fabuła jest na tyle dobrze skonstruowana, że zaciekawiła mnie. Oczywiście jak na romans przystało ( historyczny na dodatek ;) ) nie zabrakło i opisów, no ale na szczęście nie pochłonęły one całej książki, chociaż chwilami miałam wrażenie, że czytam jakiś erotyk ;)
 Przyznaję bez bicia, że gdybym orientowała się w twórczości Lisy Kleypas, to nie wiem, czy wogóle miałabym ochotę na tego typu gatunek literacki. Romanse czasem czytam i owszem, ale bardzo rzadko i głównie przez przypadek, nabierając się na opisy wydawcy, sugerujące, że są to historie obyczajowe. Natomiast romans historyczny, to już zupełnie nie moja bajka ;) W każdym razie książka tej autorki w miarę pozytywnie mnie zaskoczyła. Da się spokojnie przeczytać bez wielkich nerwów :)


A weekend minął nam urodzinowo :)



sobota, 9 sierpnia 2014

[57] " Cena marzeń " Sherryl Woods

Autor: Sherryl Woods
Tytuł: " CENA MARZEŃ "

Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: Warszawa 2013
Ilość stron: 332

Moja ocena: 4/6
Książka wypożyczona z biblioteki



No tak... Tym razem zaczęłam czytać od końca ;) . Padło na trzecią część serii Sherryl Woods. Nie miałam okazji przeczytać poprzednich, bo i o nich nie słyszałam. Autorka opisuje historie trzech przyjaciółek. Dany Sue, Maddie i Helen. " Cena marzeń " to życie ostatniej z wymienionych bohaterek.
Helen to prawniczka, która dla przyjemności pomaga w prowadzeniu gastronomicznego biznesu  koleżanki, oraz jej współwłaścicielowi Erikowi. To losy jej i tego właśnie księcia z bajki przedstawia nam autorka. Helen ma ustatkowana sytuację finansową, realizuje się zawodowo, ale ma jeszcze jedno marzenie do spełnienia. Chęć posiadania dziecka staje się jej obsesją. Jej zegar biologiczny tyka i jest w stanie poświęcić wiele, by osiągnąć cel i zostać matką po czterdziestce. Miłość, która rozkwita między nią a Erikiem, staje się w pewnym momencie i pewną grą.
Romans połączony z obyczajową fabułą. Jest ona nieskomplikowana, ale różnorodność charakterów wprowadzonych do historii postaci powoduje, że książkę czyta się przyjemnie. Taka lekka lektura na lato. Przewidywalna i łatwa w odbiorze. Koniec wiadomo jaki ;) Jeśli będę miała okazję to przeczytam poprzednie części tej trylogii ;)


Tu byliśmy... ZOO w Chorzowie...