Święto Trzech Króli. W naszym mieście po raz pierwszy organizowany był Orszak, no ale nam nie było po drodze w nim uczestniczyć ;) Pewnie teraz stanie się tradycją i co roku będzie szansa, by zobaczyć takie świętowanie w mieście.
Po obiedzie podjechaliśmy w jedno z naszych ulubionych miejsc. Daleko nie mamy, bo zaledwie 3km od naszego bloku ;)
Ptactwa całe mnóstwo...
A meine schwester ;) kończy dzisiaj 31 lat. W zeszłym roku udało się nam ją zaskoczyć, bo wpadliśmy do niej z niezapowiedzianymi odwiedzinami :) W tym roku też lekko ją zaskoczyliśmy, bo z prezentem dla niej wyskoczyliśmy, kiedy była u nas przedwczoraj ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz