czwartek, 9 czerwca 2016

Mam i ja :)

Tak, tak... Wiem, wiem... Nie czytam ostatnio praktycznie wcale... Czekam na bardziej sprzyjające chwile czytaniu. Na razie ich brak. Książki okresowo zastąpił rower. Wolne chwile spędzam teraz na spacerach rowerowych z mężem mym ;) Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, bym gromadziła w domu nowe książki. Nałóg, który mi nie mija ;)


W tym tygodniu wstąpiłam nawet do biblioteki i zgarnęłam z półek, to co akurat było dostępne. Oprócz trzech tytułów dla dzieci, wśród nowości zobaczyłam książki Neli  :)


Od 9 czerwca zamieszkał z nami Minka :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz