poniedziałek, 12 lutego 2018

9. "48 TYGODNI" Magdalena Kordel

48 TYGODNI
Magdalena Kordel



Styczeń obfitował głównie w thrillery. Luty zaczynam od obyczajówek. "48 tygodni" urzekło mnie prostotą, lekkością i dobrym humorem. Potrzebna mi była taka książka dla odmiany :)
Natasza boryka z problemami codzienności. Prowadzenie domu nie jest jej ulubionym zajęciem, ale jest tak pozytywną i kolorową osobą, że nic nie staje na przeszkodzie, by podjąć decyzję o urozmaiceniu sobie życia i skupia się na spełnianiu i realizacji swoich marzeń. Wraca na studia, rozpoczyna pracę.
Wątki sytuacyjne, dystans Nataszy do swojej osoby, humor, który króluje na każdej stronie książki... to wszystko sprawiło, że dobrze bawiłam się razem z historią przedstawioną przez Magdalenę Kordel. Zawirowania życiowe głównej bohaterki i jej podejście do rozwiązywania swoich kłopotów, zostały przedstawione w formie dziennika, który prowadzi Natasza. Historia do przeczytania w jeden wieczór. Czyta się ją lekko i przyjemnie. Polecam "48 tygodni" :)

Moja ocena: 5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz