Autor: Anna Klejzerowicz
Tytuł: " CZAROWNICA "
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania:Warszawa 2012
Ilość stron: 263
Moja ocena: 5/6
Książka z mojej półki
We wrześniu swoją premierę miała trzecia część historii bohaterów, których wykreowała Anna Klejzerowicz. Poprzednie dwie książki mam "Czarownica" i " "Córka czarownicy" , więc trzeba było nadrobić piętrzące się zaległości w czytaniu. W ostatnim czasie zawitałam w życiu Małgosi, Jarka, Uli, Joli, Pawła, Ady, Michała... Ten ostatni jest narratorem, który opisuje to, co wydarzyło się w jego życiu, po tym jak przeprowadził się na wieś. Stopniowo poznajemy bohaterów oraz wydarzenia, które dzieją się na przełomie lat, a Michał na kartach książki głównie je wspomina i opowiada.
W pierwszej części wkraczamy w początki lat 90-tych, kiedy to Michał rezygnuje z miejskiego życia i buduje dom na wsi, gdzie mieszka jego najlepszy przyjaciel z żoną. Wkrótce poznaje kobietę, która go intryguje. Mieszka w osamotnieniu, na uboczu i po wsi krążą na jej temat różne plotki np. ta że jest czarownicą. Nie utrzymuje kontaktu z sąsiadami, a jej jedynymi powiernikami są zwierzęta, którymi się opiekuje. Przypadkowe spotkanie Ady i Michała, zaczyna się przeradzać w rozmowę, przyjaźń, zrozumienie i w końcu miłość. Michał poznaje przyczynę odizolowania się Ady od otoczenia. Wpływ na zmiany w jej życiu miała tragedia. Dziewczyna zwierza się Michałowi, że jest wdową, po tym jak jej mąż popełnił samobójstwo, które było następstwem po wypadku samochodowym, w którym zginęła ich mała córeczka.
Wkrótce na wspólnej drodze pary, staje 7-letnia dziewczynka. Małgosia jest zamkniętym w sobie dzieckiem, doświadczona przez los. Nie mówi i nikt nie zna przyczyny, dlaczego z nikim nie rozmawia. Jedyną osobą, z którą prowadziła jakąkolwiek wymianę zdań była jej matka. Ta jednak była alkoholiczką i prowadziła rozwiązłe życie. W końcu popełniła samobójstwo na oczach małej. Te dramatyczne wydarzenia odcisnęły piętno na psychice Gosi. Michał wrażliwy na los dziewczynki postanawia zaopiekować się nią. Droga nie jest prosta, ponieważ Ada początkowo nie darzy sympatią małej, wciąż przeżywając swoją traumę z przeszłości. Pewna sytuacja powoduje jednak, że Małgosia przełamuje się i zaczyna mówić. Kiedy wszystko idzie ku dobremu, na drodze do wspólnej przyszłości całej trójki, staje niespodziewanie bilogiczny ojciec dziecka...
Historia o miłości, również takiej do zwierząt, o sensie życia, o życiu w zgodzie z naturą. Jak twierdzi autorka, to historia, która wydarzyła się naprawdę, choć pewne rzeczywiste zdarzenia przeplecione są z fikcją. Głównym tematem są uczucia, emocje, myśli, zwierzęta i miłość. Dobrze mi się czytało całą historię, która ma swój ciąg dalszy w "Córce czarownicy". Książki tej nie odłożyłam "na potem" ;) Wkrótce pojawi się o niej mój kolejny wpis :)
Iwonka ta część podobała mi się bardziej niż druga, zobaczymy jak Ty ocenisz :-)
OdpowiedzUsuń