Tytuł: " MAGICZNE MIEJSCE "
Autor: Agnieszka Krawczyk
Ilość stron: 494
Książka wypożyczona z biblioteki
Jestem... Po kilkumiesięcznej przerwie, gdzie na blogu pojawiały się jedynie opisy wydawcy, postanowiłam wrócić i pod każdym wpisem dodawać swoje "trzy grosze" od siebie, na temat wrażeń po przeczytaniu danej książki. Być może będzie i tak, że będę wyrażała się jedynie w kilku zdaniach, ale będę co nieco pisać. Takie moje małe postanowienie na drugą połowę roku ;)
"Magiczne miejsce" to pierwsza z czterech części sagi, napisanej przez panią Agnieszkę Krawczyk. Historia niezwykle klimatyczna, a jej charakterystycznego smaczku dodaje miejsce akcji. Bohaterami są mieszkańcy, dźwięcznie brzmiącej miejscowości o nazwie Ida. Postaci są bardzo charakterystyczni, o oryginalnych pasjach. Tworzą oni miejsce, w którym ich życie nabiera smaku. Realizują swoje oryginalne pomysły i brną do przodu, w codzienności, która przynosi chwile smutku, niepewności, ale również radości oraz ciepła.
Witold Mossakowski, to urzędnik, pracujący w ministerstwie. Swoje pieniądze postanawia zainwestować w podupadający pałac, kupując go, po okazyjnej cenie. Wyjeżdża na urlop do swojej nowo nabytej posiadłości i niemal natychmiast zaczyna darzyć ją niezwykłą sympatią, na tyle wielką, że postanawia związać się z tym miejscem na stałe i porzucić swoje dotychczasowe, miejskie życie. W jego głowie rodzą się pomysły takie jak powstanie hotelu w pałacu, czy kina... Jego świat do momentu pojawienia się w Idze wyglądał całkiem inaczej. Pracował, ale nie widział w tym, co robi większego sensu. Teraz wszystko się zmieniło. Otoczyli go ludzie pełni życzliwości i pasji. Narodził mu się przed oczami nowy, inny, lepszy świat. Wspólnymi planami i swoimi pasjami ludzie tworzą jedną, wielką grupę, gdzie jeden na drugiego zawsze może liczyć i oczekiwać bezinteresownej pomocy. Niewiele obecnie wśród ludzi takiej wzajemnej życzliwości, a tu proszę... Da się? Da :) Mila Bielak jest sołtysem wsi, bardzo zaangażowana w działalność społeczną. Prowadzi kółko astronomiczne i zajęcia z botaniki. Ona również pojawiła się tutaj przypadkiem, ze względu na okoliczności, które skrywa w tajemnicy do pewnego momentu.
Tyczyńska, była właścicielka posiadłości, tworzy w swojej małej pracowni zapachy. W pełni oddaje się swojej pasji, którą jest produkcja perfum.
Pałac znajdujący się w dolinie, wśród kwitnących kwiatów, drzew i krzewów... Do tego nutka tajemniczości, oryginalnych zajęć, którymi zajmują się bohaterowie...Również zjawy, które ukazują się wybranym mieszkańcom Idy, zakątki Idy, o specyficznych nazwach, które owiane są nutką grozy ;), to wszystko sprawia, że książka ma swój niepowtarzalny klimat, a czytelnik przenosi się do innego świata, owianego szczęściem, spełnieniem marzeń i realizacją planów. Tutaj wszystko toczy się swoim rytmem, spokojnie, bez wielkiego pośpiechu.
Historię polecam. Jest ciepła, odprężająca, a opisy w niej zawarte, mocno działają na wyobraźnię. Autorce udało się przenieść mnie do Idy, do pałacu... Bohaterów polubiłam wszystkich bez wyjątku. Nawet kierowniczkę pracującą na poczcie, mimo że ta miała to i owo za skórą. Tych ludzi nie da się nie darzyć sympatią i z przyjemnością będę przeżywała ich troski i radości w kolejnym tomie "Dolina mgieł i róż" :) Pierwszą część sagi polecam. Idealna na lato i urlop :)
Moja ocena: 5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz