Autor: T.C. Taylor
Tytuł: " GDZIE KOŃCZY SIĘ CISZA "
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: Warszawa 2014
Ilość stron: 423
Moja ocena: 6/6
Książka z mojej półki
Na tę powieść czekałam z niecierpliwością do dnia jej premiery wydawniczej: 6 maja. Chciałam ją mieć już i teraz, więc nie zwlekałam z zamówieniem. To pozycja z serii " Kobieca strona thrillera ". Mając na uwadze " Dopóki Cie nie zdobędę " wiedziałam, że i ona mnie nie zawiedzie.
Córka głównej bohaterki Charlotte ulega wypadkowi. Wpada pod nadjeżdżający samochód i skutki są tragiczne. Nastolatka zapada w śpiączkę. Wszyscy dookoła są przekonani, że doszło do nieszczęśliwego zdarzenia, ale Susan jest przekonana, że to nie był wypadek, a próba samobójcza. Z całych sił postanawia dotrzeć do wyjaśnienia, tego, co się wydarzyło w życiu dziewczyny. Co stoi za tym, że próbowała odebrać sobie życie. Susan odkrywa w pamiętniku córki wpis, który informuje, że Charlotte ma jakąś tajemnicę. Powoli wkracza do mrocznego świata. Okazuje się, że wiąże się ona z traumą Susan sprzed lat. Pragnie uchronić swoje dziecko, by nie ponosiło skutków jej błędów przeszłości. W powieści przewijają się wpisy głównej bohaterki z dziennika, który prowadziła przez lata swojej młodości. Stała się ona ofiarą nieobliczalnego człowieka, który się nad nią znęcał fizycznie i psychicznie. Mimo iż ich związek zakończył się wiele lat temu, to jednak wciąż żyje w ciągłym strachu, że ów mężczyzna śledzi ją. Martwi się o bezpieczeństwo swoich bliskich, a nawet życie. Wspomnienia i koszmarne przeżycie powracają. Sprzyjają temu i dziwne sytuacje, które zaczynają mieć miejsce w jej otoczeniu. Susan leczyła się i teraz nawet jej mąż nie daje wiary argumentom, świadczącym, że jej córka ma jakiś związek z jej prześladowcą. Evans jest przerażającą obsesją kobiety, a rodzina myśli, że choroba powróciła.
Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Taka mroczna tajemnica w tle i stopniowe dochodzenie do sedna sprawy. Czytając ją czułam na plecach dreszcz emocji, strach. Miałam lekko podniesiona adrealinę, a przecież o to w dobrych książkach chodzi, by trzymała do końca w napięciu. Może ten finał taki trochę dziwny. Nie do końca wyjaśniony, jeśli chodzi o zdrowie Charlotte.. Chyba myślałam, że będzie "mocniejszy" jeśli chodzi o rozwiązanie akcji. Niemniej jednak książka ciekawa, akcja wartka, dużo się dzieje. To jedna z tych książek, które będą ze mną na zawsze ;)
Zostało mi 90 stron do końca, ale póki co musze przerwac czytanie i jechac do szkoły po Kingusię.Mamy zagadke do rozwiazania- Kinia brała udział w konkursie na stroik wielkanocny, pani w szkole powiedziała jej ze nie udało się zająć zadnego miejsca a na stronie urzędu miasta jest jej nazwisko na liście nagrodzonych, o co chodzi nie wiem???
OdpowiedzUsuńZostało mi Iwonka jakieś 90 stron, zaraz siadam i czytam do końca.Dziś przez przypadek okazało się ze Kingusia wygrała konkurs na stroik wielkanocny organizowany w naszym Domu Kultury :-)
OdpowiedzUsuńto samo napisałam 2 razy ile stron mi zostało,ech...skleroza :-)
OdpowiedzUsuńAch, straszliwie intryguje mnie ta powieść i widzę, że nie na próżno. :)
OdpowiedzUsuńWpadam z kawką, jak Ci idzie czytanie "Jajka z niespodzianką"? ja wczoraj zaczęłam "Córkę czarownicy" bo zaczynam zapominać o czym była pierwsza część.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie ma za co :-) Podpowiesz Iwonka co ciekawego kupiłas?moje smerfy dziś w biedronce kupiły sobie 3 ksiąeczki disneya.Kończę już "Córke czarownicy" ale nudzi mnie trochę.Po niej chyba zacznę "Posklejaną rodzinę".
OdpowiedzUsuńIwonka a poza książkami kupujesz jeszcze cos dzieciom na DD?Ja nie mam narazie pomysłu.Bartus pewnie byłby zadowolony z Lego :-)
OdpowiedzUsuńJa przed chwilą po raz pierwszy kupiłam cos na E bayu.Zamówiłam Bartusiowi Pajączka Woolly z bajki. on strasznie go lubi a na e bay wyszedł połowe taniej niz na allegro,ma przyjsć paczką z UK.Mam zamiar zamówic do tego im 2 gry z Granny.
OdpowiedzUsuńWystawiałm kilka bluzek na lato po kingusi,mozesz sobie luknąc jakby Ci się cos posdobało na Milusię.Dobrej nocy :*
OdpowiedzUsuńIwonka ja własnie częsć wystawiam na allegro bo nie mieszczę się w szafkach.Cos nie mam weny na notki, 2 ksiązki juz mam w kolejce :-)
OdpowiedzUsuń