Autor: Sara Connell
Tytuł: " SUROGATKA "
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: Warszawa 2014
Ilość stron: 367
Moja ocena: +5/6
Książka z mojej półki
Do tej pory wydawnictwo Nasza Księgarnia kojarzyło mi się głównie z pięknie wydanymi książkami dla dzieci. Jak się okazało, wśród świeżo wydanych książek znalazłam i coś dla siebie. Jestem mamą i nie ukrywam, że ciągnie mnie do historii związanych z dziećmi i macierzyństwem. Temat do dyskusji podejmuje Sara Connell. Autorka opowiada swą historię, o trudach jakie musiała pokonać, by zostać mamą. Życie sprawiło, że to właśnie jej mama urodziła Sarze syna.
Kobieta i jej mąż Bill przez długie lata starali się o dziecko. Autorka w sposób szczery i intymny opisuje całą tą drogę. Leczenie akupunkturą, cykle sztucznego zapłodnienia, poronienie... Małżeństwo straciło dwójkę bliźniaków w piątym miesiącu ciąży.
Kristine Casey podjęła życiową decyzję. Postanowiła zostać babcią i poddała się sztucznemu zapłodnieniu w wieku 60 lat, by urodzić swojej córce małego Finneana. Została zastępczą matką dla swojego wnuka. Między kobietami wytworzyła się na nowo silna więź, gdzieś zagubiona na drodze dorosłości Sary. Bezwarunkowa miłość okazała się tak silną mocą, że powstało nowe życie. Książka wywołuje emocje. Jest dość kontrowersyjna. Kristine jest niewątpliwie odważną osobą, darzącą córkę tak silnym uczuciem miłości, że postanowiła spełnić jej największe marzenie. Nie wiem jednak czy zdobyłabym się na taki krok. Nie wyobrażam sobie, bym sama urodziła dziecko i oddała je pod opiekę innej osobie, mimo, że tak bliskiej sercu. Poruszająca opowieść, dowodząca, że w życiu wszystko jest możliwe. Opisany jest problem bezpłodności, kolejne etapy leczenia. Zabieg in vitro poprzedzony jest etapem z setkami zastrzyków, bólem nie tylko fizycznym, ale i psychicznym. Lękiem, który towarzyszy kobiecie każdego dnia. Historia na długo pozostanie w mojej pamięci. Warto książkę przeczytać. U mnie ten tytuł pozostanie na półce na zawsze.
Będę chciała ją kiedyś Iwonka od ciebie pożyczyć :-)))))
OdpowiedzUsuńWłasnie doczytałam ze na stronie fb wydawnictwa znak wygrałam książkę "Woziłam arabskie księżniczki" :-))))))
OdpowiedzUsuńIwonka co teraz czytasz? Ja wczoraj skończyłam "Drogie maleństwo", przeczytałam tą książkę w ciągu doby.
OdpowiedzUsuńJa zabrałam się od Ciebie za "Dziewczynke ktora się nie usmiechała".Staram się czytać na zmianę, coś od ciebie, coś swojego itd. Jak skonczę odesle Ci parę książek, zostaną mi dwie Koomson.
OdpowiedzUsuń