Kiepsko w tym miesiącu wypadają statystyki mojego czytania. Okres urlopowy dał mi w kość i nie było wytchnienia od pracy, a już tym bardziej czasu na relaks, czyli na książki ;) Odbiję sobie w sierpniu, bo mam urlop do 10-tego :)
Tymczasem w lipcu przeczytałam zaledwie SZEŚĆ książek.
Kupiłam też niewiele... TRZY nowe tytuły.
Dzisiaj jest bardzo ważny dzień w życiu naszej rodzinki. ÓSME urodziny Naszego kochanego Synka i starszego Brata :) A imprezka urodzinowa zaplanowana już za 10 dni.
Spełnienia marzeń dla Synka! :) A wynik książkowy dobry, nie ma co narzekać. :)
OdpowiedzUsuńIwonko wszystkiego najlepszego dla Adrianka, dużo radości, świetnych ocen w 2 klasie oraz wielu kolegów i koleżanek od nas wszystkich :-*
OdpowiedzUsuńSześć książek to wcale nie mało,miłego dnia :-)