poniedziałek, 20 października 2014

[71] " Niania w Paryżu " Agnieszka Moniak-Azzopardi

Autor: Agnieszka Moniak-Azzopardi
Tytuł:  " NIANIA W PARYŻU "

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: Warszawa 2012
Ilość stron: 303

Moja ocena: 3/6
Książka z mojej półki



" Niania w Paryżu" to książka, która bardzo długo przeleżała na mojej półce nietknięta. Kupiona jeszcze w okresie, kiedy zaopatrywałam moją biblioteczkę w co popadnie ;) Mocno pochopny był ten zakup niestety :)
Główna bohaterką jest 19-letnia Ania, która emigruje do Paryża, by pracować i jednocześnie studiować. Życie za granicą jawi się przed oczami młodej dziewczyny, jako lepsze, z perspektywami na przyszłość. Ambitna osoba, która nie cofa się przed niczym. Uparcie dąży do realizacji swoich planów i celów. Próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości, dotąd nieznanej, bo w końcu wychowała się w komunizmie.By opłacić kosztowne studia we Francji podjęła pracę jako opiekunka do dzieci. Trafiła do rodziny z uprzedzeniami do osób pochodzących "ze wschodu". Pozycja i pieniądze ów rodziny sprawiły, że musiała podjąć walkę o siebie. Widoczne były podziały na klasę pracującą, usługującą i posiadającą. Dziewczyna nie rozumiała uprzedzeń otoczenia, w stosunku do pochodzenia, nazwiska, ale byla gotowa zaakceptować prawie wszystko, aby móc studiować i pracować w Paryżu. Tutaj poznaje swoją miłość.
Książka, którą czyta się szybko, ale nic poza tym. Nie ma konkretnej akcji, a fabuła ciągnie się i ciągnie i w zasadzie nic niewiele się dzieje. "Niania w Paryżu" to dziwny tytuł, bowiem dzieci, którymi się opiekuje pojawiają się jedynie sporadycznie, w wątkach pobocznych. Często powtarzające się wnioski, myśli, plany, decyzje głównej bohaterki działały mi na nerwy. Nie dla mnie tego typu historie.

" Noc często odmienia myśli, a ranek przynosi radę "


3 komentarze:

  1. Oj słaba ta ocena :-) Czasem tak bywa, że kupujemy ksiązki pod wpłyewm chwili, no ale na szczęscie jest duzo takich których zakupu nie żałujemy :-) Jak zdrówko?Jak dzieciaczki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Iwoncia ale Ty już "Obietnice gwiezdnego pyłu" już czytałas, pamiętam bo w tym samym czasie co ja :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. to koniecznie jak skończysz to podeslij mi kiedyś :-) Jak będziesz po wizycie to napisz jak tam dzieci, czy zdrowe już?U nas dziś w szkole fotograf jest i musiałam Bartiemu prasowac koszule o 7 rano bo nie chciał isć w bluzce zwykłej :-) Ja czekam na przesyłkę z Aros, kupiłam kilka nowych książek w tym Jodi :-)

    OdpowiedzUsuń