Autor: Lisa Genova
Tytuł: " KOCHAJĄC SYNA "
Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: Poznań 2014
Ilość stron: 437
Moja ocena: +6/6
Lisa Genova łamie serca i niewątpliwie po przeczytaniu powieści "Kochając syna" wpisuję ją na listę moich ulubionych autorek. Trafia w sedno sprawy, oddając serce w temat, który akurat porusza. Mam jej dwie poprzednie wydane powieści i ten fakt mnie cieszy :)
W powieści dochodzi do przypadkowego spotkania dwóch kobiet, które mają swoje problemy. Historia o tym, jak to jest kiedy w małżeństwie dochodzi do zdrady, rozstania, kiedy traci się dziecko, realizuje swoje marzenia... Powieść o życiu. Beth i Olivia, dwie tak różne osoby, a łączy je tak wiele. Ta pierwsza będąc na życiowym zakręcie realizuje swoje pasje i zaczyna pisać. Natchnieniem było opowiadanie o chłopcu, którego pewnego razu spotkała na plaży. Układał on linie z kamieni na piasku. Kilka lat później okazuje się, że ów dzieckiem był syn Olivii, który zmarł, a który był chory właśnie na autyzm. Beth przedstawiła historię chłopca z autyzmem, tak podobnego do syna Olivii. Tak bliski temat sercu matki, której dziecko jest chore. Beth przeczytała później jeszcze kilka książek poświęconych chorobie, połączyła go z chłopcem poznanym na plaży i tak powstała postać Anthonego. Olivia podziwiała wybór Beth, by opowiedzieć tą historię z punktu widzenia dziecka, jego głosem. Jej zrozumienie tematu, dosadność... były niezwykle realistyczne i niesamowite. Beth ujęła w swojej książce wszystko to, co dotyczyło Anthony'ego. To co napisała Beth było słowami synka Olivii, który nigdy nie mówił. Bohater nie był do niego podobny, a przedstawione sytuacje nie były oparte na jego losach. Całość była Anthonym.
" Mamy pastylki na ból głowy, antydepresanty na smutek, Boga na problemy wierzących. Na autyzm nie mamy nic. "
To historia której się nie zapomina. " Kochając syna " to powieść mądra, przejmująca, napisana z uczuciem i pełna emocji. Historia smutna, o bezwarunkowej miłości, pozwalająca spojrzeć na postrzegania świata, również z perspektywy osoby chorej. Powieść o tym, czym jest samotność, sens życia, autyzm... Warto poświęcić jej czas.
Recenzje tej książki ostatnio często pojawiają się na blogach :) Myślę, że ja też kiedyś przeczytam tę historię.
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
Nie wiedzialam, że już ją przeczytałas :-) Szybka jesteś :-)
OdpowiedzUsuńZaszalałam i zamówiłam dzieciom 5 książek na Aros,będą jak znalazł na mikołajki.Trafiła mi się m.in ta co polecałaś "365 pomysłów,rysuję i maluję", na Arosie były 2 sztuki ale widzę że ogólnie jest dostępna wszędzie :-) Zamówiłam też Kingusi "Jeżynka idzie do szkoły" bo podpatrzyłam u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńSobie nie zamówiłam nic poza kalendarzem na 2015r.
Wszyscy kuszą mnie tą powieścią... nawet Empik, w którym dzisiaj byłam... To chyba jakiś znak. ;-)
OdpowiedzUsuń