W październiku nie było wpisu z książkami do poczytania, które pojawiły się u mnie w domu, więc nadrabiam zaległości z początkiem listopada :)
Zagościły u mnie na półce trzy książki, które pożyczyła mi Malwinka :)
1. " Co było przed Tobą " Sarah Cornwell
2. " Bat na koty " Jerzy Niemczuk
3. " Morelowy sad " Amanda Coplin
Pozostałe cztery to moje zakupy
4. " Sekret czarownicy " Anna Klejzerowicz - wpis z moja opinią jest już na blogu
5. " Kochając syna " Lisa Genova
6. " Już czas " Jodi Picoult
7. " Blondynka na Rio Negro " Beata Pawlikowska
Trzy ostatnie tytuły, to moje "perełki " , które zostaną u mnie na zawsze ;)
Iwonka na temat nowej Picoult powiem tyle : nie spałam pół nocy przez nią, jak przeczytasz i dotrzesz do zakończenia to będziesz wiedzieć o co mi chodzi.nie przypuszczałam że Picoult tak mnie wyprowadzi w pole a ja niczego się wcześniej nie zorientuję. Byłam wściekła i zaskoczona, no żeby tak zakończyć książkę????
OdpowiedzUsuńAaaa i jeszcze ta narracja "Czystym obłedzie" doprowadza mnie do szału. Dziwnie napisana "Byłeś", "widziałeś", kupiłeś" ech...trochę czego innego sie po niej spodziewałam.Już ją kończę i chyba dziś skończę bo zostało mi 100 stron.
OdpowiedzUsuńMorelowy sad, Kochając syna i Już czas chętnie bym Ci podkradła :)
OdpowiedzUsuńIwonka "Juz czas" nie odkładaj na potem tylko przeczytaj, bo jestem mega ciekawa czy chociaz Ty zorientujesz się co zaplanowała autorka na końcu. Ja byłam zaskoczona :-)
OdpowiedzUsuń