poniedziałek, 26 maja 2014

[39] " Zabłądziłam " Agnieszka Olejnik

POSZUKUJĘ KSIĄŻKI " 365 pomysłów. Rysuję i maluję" . Centrum Edukacji Dziecięcej.


Jeżeli ktoś ma do odsprzedania ten tytuł, bądź orientuje się, gdzie mogłabym tę książkę kupić, bardzo proszę o informację w komentarzu. 



Autor: Agnieszka Olejnik
Tytuł:  " ZABŁĄDZIŁAM "

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: Kraków 2014
Ilość stron: 311

Moja ocena: -5/6
Książka do poczytania od Malwinki


Wydawnictwo Literackie wydaje od niedawna nowy cykl książek "Seria z fasonem" :) Na razie są dwie. Tak się fajnie składa, że miałam je już okazję przeczytać. "Jajko z niespodzianką" skończyłam zupełnie niedawno, a "Zabłądziłam" przysłała mi Malwinka :) Teraz już wiem, że będę po nie chętnie sięgać. Są to książki typowo społeczno-obyczajowe.
Maja to 16-letnia dziewczyna. Nastolatka, z trudną przeszłością i niełatwą teraźniejszością. Jej starsza siostra popełniła samobójstwo, po tym, jak została zgwałcona. Matka Mai załamała się psychicznie i nie ma w zasadzie z nią żadnego kontaktu. Dziewczyna musiała zająć się domem i po części przejąć obowiązki opieki nad swoją matką. Jak to w życiu bywa Maja przeżywa swoją pierwszą, młodzieńczą miłość. Zakochuje się z wzajemnością w Alku. Ich oboje łączy dramat rodzinny. Jego brat również odebrał sobie życie. Odizolowani, zamknięci w sobie, nie do końca potrafiący sobie poradzić z wydarzeniami od tej chwili mają siebie i wydaje się, że jedno drugiemu pomaga w otworzeniu się na życie, które trwa nadal i mogą na nowo wspólnie cieszyć się swoja młodością. Wszystko komplikuje się, kiedy Maja zachodzi w ciążę. Zaczynają się problemy, dylematy, decyzje, które mają wpływa na całe życie. W grę wchodzi odpowiedzialność. Na jaw wychodzi również jakże bliskie powiązanie historii Mai i Alka... 
Historia o miłości, prawdziwej przyjaźni. Taka psychologiczna, poruszająca ważne sprawy. Książka o młodzieży i ich problemach, błędach, wkraczaniu w dorosłość. Książka głównie dla młodzieży, ale chociaż ja już jestem po 30-stce, to i tak stwierdzam, że całkiem nieźle mi się ją czytało. Narratorką jest główna bohaterka. To z jej perspektywy patrzenia na świat śledzimy całą historię.Troszkę irytowało mnie jej zachowanie. Już większą sympatią obdażyłam Alka. Oczywiście nie pochwalałam jego początkowego, zawadiackiego zachowania, ale chłopak dojrzał i nastąpiła w nim pozytywna zmiana.  Nie ma jakiejś specjalnie skomplikowanej fabuły, czy mocnej akcji, ale pochłania do reszty.
Jeszcze wspomnę tylko o okładce, która mi się bardzo podoba ;)

4 komentarze:

  1. A ja Iwonka strasznie Majkę polubiłam :-)
    Ostatnio spie 3 godziny na dobę, juz po wyborach więc troche odetchnę...albo i nie bo zaczynamy remont łazienki.Cmok :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz czytam "Zamknij oczy" która w piątek mi przyszła, jest rewelacyjna, coś w stylu "Dopóki cię nie zdobędę".Jak przeczytam to Ci podeslę.
    Remont faktycznie będzie ciężki,dam zdjęcia na smykach przed i po.Teraz mamy wannę i nieszczęsny skos w łązience (schody strychowe) i będziemy to burzyć,robić całą instalację wodną,nowe płytki (brąz i beż) oraz kabinę, nowy sedes,umywalka itp .Wszystko bedzie w innych miejscach niż jest do tej pory.Jak z amiesiąc skończymy to będzie cud.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ledwo zyję...od dwóch dni załapałyśmy z Kinią jelitówkę...brrr...kibelek byl na szczęscie jeszcze czynny.Byłam nie do zycia.Dzis nareszcie mi trochę odpuściło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Iwonka własnie wrócili,mieli jechac do Ogrodzieńca,ale tak lało że wycieczkę odwołali i zamiast tego pojechali do Dąbrowy do kina i McDonalda ;-)

    OdpowiedzUsuń