Odliczam dni do urlopu. Jeszcze dwa tygodnie i przede mną 14 dni błogiego lenistwa. Będę czytać, czytać i czytać... Nadrobię zaległości książkowe. Teraz w grafiku widzę tylko 12-stki, 10-tki... Mam już dosyć i wrażenie, że mieszkam w pracy... Koniec kwartału kłania się. Czekam na wolne...
Same rewelacyjne tytuły. Iwonka wyjeżdżacie gdzieś na wczasy? Miałam pytać wcześniej, ale mi umknęło. Pogadałam ze znajomymi mamami na temat piętrowego łózka i chyba jednak przekonam się do niego, chociaż nadal nie do końca.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdobycze ;). Oj, będzie się czytało!
OdpowiedzUsuńAle cudowne powieści! Zazdroszczę :) Życzę miłego urlopowania!
OdpowiedzUsuńPytałaś o wakacje, nie też siedzimy w domu, tym bardziej że planujemy mały remont pokoiku dzieci, gładź, panele i chyba zamianę mebli, tzn my damy naszą meblościankę a sobie weźmiemy nowe, ale to jeszcze sprawa do przemyslenia, bo kłopot mam takie że muszę mieć w pokoju szafę. a wszystkie fajkna niskie meble szafy nie mają. Znalazłam jedynie coś takiego, co ma szafe i jest białe:
OdpowiedzUsuńhttps://www.brw.com.pl/katalog-produktow/?k=177,bigi
no i oczywiście mam kolejny problem, bo nie mam miejsca na ksiązki, jak wywalę tą moją meblościankę to nie wiem gdzie je wszystkie podzieję.
OdpowiedzUsuńIwonka tak szybko Ci się znudziły? u mnie by to nie przeszło, Tomek by mi powiedział, że mogłam przemyslec to wczesniej ;-) Swoją drogą fajny kolorek masz tych mebli, nie wiem jak będą wyglądac jasne ale te turkusowe mają "pazur".
OdpowiedzUsuńSama poluję na "Kalinowe serce". Widziałam je gdzieś w nowościach książkowych i od razu zapragnęłam przeczytać. Miłego czytania:-)))
OdpowiedzUsuń