Autor: Emily Giffin
Tytuł: STO DNI PO ŚLUBIE
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2008
Ilość stron: 369
Moja ocena: +4/6
Książka wypożyczona z biblioteki
Książka wypożyczona z biblioteki
" Ślub bierze się z miłości i z wiarą we wspólną przyszłość z ukochanym mężczyzną. A jeśli to za mało. A jeśli kochamy więcej niż raz. Sto dni po ślubie Ellen spotyka Leo, swoją dawną wielką miłość. Odżywają uczucia ukryte głęboko w sercu. I budzą się wątpliwości . Czy jej mąż Andy jest tym jedynym, z którym chce być już zawsze. Czy życie z nim jest tym, czego naprawdę pragnie. Pewnego dnia Leo proponuje Ellen wspólną pracę..."
Romans... Powieść o wyborach... Historia zwyczajna, ale życiowa i przyjemnie się ją czytało. Przy takiej książce można się odprężyć. Taka przerwa od tematów trudnych jest czasem potrzebna. Autorka pisze tak, że człowiek utożsamia się z bohaterami. Można cofnąć się do przeszłości, powracają wspomnienia... Co by było gdyby...
Ja przystopowałam z ksiązkami.nie mam weny ani ochoty czytać w te dni,jutro mam spotkanie w zwiażku ze szkoleniem,poza tym Kinia mi wymiotowała itp...Ech...czytam teraz ta nową ksiazke "nie chcesz wiedzieć".Przeczytałam dopiero 60 stron.Nie wiem czy do świąt zdązę ją "Zrobić".Dobrze,ze kolejna ksiązka Giffin Ci podpasowała,wiem przynajmniej ze warto :-)
OdpowiedzUsuńa co sobie jeszcze ciekawego zamówiłas?Ja tez zamawiałam ostanio 3 ksiazki,głownie kryminały bo coś ostatnio mnie wzięło na takie klimaty :-)
OdpowiedzUsuńP.S.Słyszałas kiedys o Streetcom?