Z nadgodzin w pracy mam wolny, bieżący tydzień. W przyszły wtorek jadę na szkolenie BHP, a po nim mam jeszcze 6 dni zaległego urlopu z zeszłego roku :) Tym sposobem porządnie odetchnę od tej codziennej bieganiny, a wieczorami będę miała więcej czasu na to co lubię, czyli na czytanie... :)
Stosik biblioteczny na LUTY:
1. " Kwiaty na poddaszu " Virginia C. Andrews
2. " Emma i ja " Elizabeth Flock
3. " Sprawy rodzinne " LaVyrle Spencer
4. " Szczęściarz " Nicholas Sparks
5. " Noce w Rodanthe " Nicholas Sparks
6. " Siedem lat później " Emily Giffin
Najdłużej oczekiwaną pozycją jest ta pierwsza " Kwiaty na poddaszu ". Musiałam zapisać się w kolejce, na jedyny egzemplarz w bibliotece książki. Po kilku miesiącach czekania nareszcie ją mam i będzie pierwsza w kolejce do pochłonięcia ;)
Pozostałe tytuły są zupełnie przypadkowe i zobaczymy, czy trafią w moje gusta. Sparksa wypożyczyłam z ciekawości. Zachęciły mnie poprzednie jego powieści i po raz kolejny sięgnęłam po książki tego autora. Są dosyć lekkie, więc w sam raz na przerywnik, od cięższych tematów ;)
Czekam na opinie "kwiatów..." pozdrawiam malwina :-)
OdpowiedzUsuńAha zapomniałam..."7 lat pózniej " czytałam,bardzo fajna,powinna Ci sie spodobac,ot taka lekka przyjemna lektóra na długi wieczór.
OdpowiedzUsuńco za błąd...lektura oczywiscie :-)wstyd :-)))))
OdpowiedzUsuń