Autor: Shane Dunphy
Tytuł: " Dziewczynka która się nie uśmiechała "
Wydawnictwo: OLE
Rok wydania: Warszawa 2014
Ilość stron: 344
Moja ocena: 4/6
Książka z mojej półki
Shane Dunphy to pracownik ośrodka, który zdecydował się opisać prawdziwą historię opartą na doświadczeniach w swojej pracy. Jest przykładem człowieka, który swoją życzliwością, miłością, troską wyrozumiałością dotarł do serc małych dzieci. W Małych Urwisach poznał gromadkę rozbestwionych i nieposłusznych "łobuzów", ale jemu udało się zapanować nad tym całym chaosem :)
Do ośrodka wychowawczego trafiały maluchy z różnego rodzaju problemami: psychicznymi, intelektualnymi i behawioralnymi. Znalazły się tam dzieci za pośrednictwem opieki społecznej, bądź też w wyniku kłopotów jakie miały w domu. Kilkoro z nich było z ciężkimi zaburzeniami i potrzebny był ktoś, kto spojrzały na grupę z dystansem i znalazł rozwiązanie. Shane Dunphy postanowił stanąć na wysokości tego zadania. Autora szczególnie poruszyła mała dziewczynka Tammy, która nie mówiła i nigdy się nie uśmiechała. Była dla pracowników zagadką, ponieważ okazało się, że jest wyjątkowo utalentowana. Bystra, potrafiąca czytać i logicznie myśleć na poziomie starszych od niej dzieci. Była ona jedną spośród dziesięciorga osób w grupie, której wychowawstwo objął Shane. Każde z nich wymagające szczególnej uwagi.
To poruszająca opowieść. Historie dzieci i praca z nimi w ośrodku.
Iwonka tez miałam na uwadze tę ksiażkę,to chyba jakaś nowosc?
OdpowiedzUsuńWiedziałam że "Myszy i koty" Cie wciągną,ja ja nawet porównywalam do "kwiatów na poddaszu" bardzo wciągającaale i przerazająca.Niestety ma jedna wadę- nie mozna się od niej oderwać.
To że nie można się od niej oderwać to przede wszystkim zaleta al niestety człowiek powinien czasami skupić się na czymś innym lecz książka mu w tym nie pomaga ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtak, zgadzam się, napisałam ze to wada tak z ironią ;-)
UsuńPozdraiwiam :-) Malwina
Iwonka jak pracujesz w czwartek?
OdpowiedzUsuńIwonka ja podjade do biedronki w czwartek bo chcę kupic dzieciom 2 ksiażki Scooby doo,jakby ich nie było u nas to czy bys mi wzieła u siebie?cieszę się ze Milusia juz zdrowa :-)Skończyłas "Myszy i koty"?
OdpowiedzUsuń