poniedziałek, 10 marca 2014

[20] " Obiecaj mi " Richard Evans

Autor: Richard Evans
Tytuł: " OBIECAJ MI "

Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2011
Ilość stron: 292
Moja ocena: 5/6
Książka wypożyczona z biblioteki



Richard Evans to autor książek nie tylko o miłości. Jego powieści są niezwykle ciepłe, spokojne, wzbudzające sporo ciepłych uczuć. Ta historia napisana jest w klimacie typowym dla autora, wzbudzająca nadzieję...
Główną bohaterką jest Beth, u której w pewnym momencie życia los rzucił kłody pod nogi. Jest ona matką 6-letniej dziewczynki, a jej małżeństwo rozsypało się po zdradzie. Jej mąż choruje na raka i tuż przed śmiercią wyznaje, że ten wybaczony przez Beth skok w bok, nie był jedynym i że w czasie małżeństwa kilkanaście razy romansował z kobietami. Dziewczyna przestaje wierzyć w miłość. Na jej drodze pojawia się jednak Matthew. Mężczyzna wprost idealny, chociaż na swój sposób tajemniczy. Staje się dla niej podporą i ostoją bezpieczeństwa. Pomaga jej i dużo wie, o niej samej, a także stawia trafną diagnozę, co dolega Charlotte, podczas gdy lekarze nie potrafią precyzyjnie określić choroby.
Przemieszczanie w czasie, powroty do przeszłości.... Historia wręcz nieprawdopodobna, a jednak nakreślona w realistyczny i naturalny sposób, taka magiczna... Zdziwiona byłam, kiedy wyszło na jaw kim dla córki Beth jest ten "anioł stróż" :)
Autorowi udało się nakreślić fajny klimat. Gdzieś tam w tle przejawia się ten magiczny czas, jakim są święta, no i wszystko może się zdarzyć ;) Sposób i powód dla którego pojawił się Matheew w życiu Beth :) Mimo tego, to przyjemna historia, która wzbudza refleksje. Moc składanych obietnic odgrywa tutaj kluczową rolę. Niby prosty styl pisania autora, a książka wzrusza i zaskakuje ;)


" Szkoda, że większość ludzi nie wie, ile czasu ma do wykorzystania. Gdyby wiedzieli, prawdopodobnie żyliby inaczej. Przestaliby marnować czas na bezsensowne zajęcia. Żyliby tak, jakby wkrótce mieli umrzeć. "


14 komentarzy:

  1. Iwonka włąsnie takie same odczucia miałam przy tej lekturze.Co do tych ksiazek w gazecie to nie mam pojęcia jakie będą jeszcze,były pokazane 3 Kruche szczęscie które czytalam,doula i jeszcze jedna ale dla mnie nie czytelna.Pewnie cięzko będzie ja kupic ale spróbuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Iwonka co teraz czytasz,ja narazie nie wziłełam zadnej ksiazki bo popołudnie wczoraj miałam zajete,bylismy z bartusiem u fryzjera,potem zakupy itp wypożyczyłam kiedys w bibliotece tylko 2 ksiażki,nawet nie bardzo mam co pokazywac na blogu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Iwonka to co ciekawego kupiłas na smyku?Jask dojdzie Ci paczka to wstaw fotki na smykach :-)
    Ja też juz częśćiowo obkupiłam dzieci,Kingusi kupiłam buty nike,balerinki,spódniczkę (dostała od mojej mamy kasę), 2 bluzeczki z H&M na lato,t-shirt z 5.10.15 tez na lato.Bartusiowi kupiłam bluzę z 5.10.15, kąpielowki na basen,3 pak bluzeczek NEXT z kr. rekawem.narazie tyle :-)
    Masakra z tym chorowaniem,moim skromnym zdaniem mocno przesadzają w przedszkolu Milenki z tym placem zabaw.Jest jeszcze zimne marcowe powietrze,poza tym hustwaki,zjeżdzalnie to wszystko jeszcze przeciez nie nagrzane po zimie.Bartus z przedszkolem był dopiero 1 raz na spacerze,dziś mają isc drugi raz.Pozostaje mi tylko życzyć Milusi zdrówka,oby to nie było nic poważnego.
    A i jeszcze jedno....pewnie się powtarzam ale napiszę...wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.Ja doceniam to ze nie pracuję,mam czas dla dzieci i dla siebie,nie musze się z nikim i z niczym użerać.Ale...wypłate swoja chciałabym mieć bo zawsze kasy na styk.Często jest tak ze musze kombinować skad wziąśc na nowe ksiazki czy buty dla dzieci.Rozumiem cię,dokonale :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak sie czuje Milenka?Buziaki dla Was :-****

    OdpowiedzUsuń
  5. Iwonka ciesze się że juz masz bloga w porządku.co do ksiazek to napisze ci tak- teraz wysyłka paczek poszła w górę i prponuje zebys wysłała mi te ksiazki które uważasz ze były fajne,bo jesli ty sama widzisz ze były bardzo kiepskie to szkoada płącic za wysyłkę jakbym miała ich nie przetrawić :-) Najwyzej sobie je poszukam w bibliotece z ciekawosci.chociaz z tych co proponujesz to "Mamotatę" zdecydowanie chcę :-) A jeszcze kiedyś pisałas o "Posklejanej rodzinie" to zamiast tych "Smak pestek jabłek" mozesz mi wrzucić tą.
    Iwonka czy kupiłąs teraz jakieś ksiażki?Bo ja kończę "Idealne życie" i jutro skonczę.Prawdopodobnie wystawie ja na allegro,jak chcesz to najpierw wysle ja Tobie.to samo się tyczy "Stanu zagrozenia" Spindler.

    OdpowiedzUsuń
  6. Iwonka wrzucaj do paczki co uważasz,ja tam ciesze się ze wszystkiego,byle by tylko za cięzka nie była :-) dopiero teraz zauważyłam ze dopisałas ksiażki w zapowiedziach.Fajna będzie chyba ta o mamie co urodziła corce dziecko :-) nie widziałam jej wcześniej.Iwonka to chcesz zebym ci wysłała do poczytania te ksiazki spindler i idealne zycie czy chcesz je mieć dla siebie,bo i tak je sprzedaję.

    OdpowiedzUsuń
  7. aha "Istote" mam więc nie wysyłaj :-)
    Mama mi dziś zrobiła niespodzianke i znlazła w kiosku Pani domu z poprzedniego tygodnia z książką p[rószyńskiego Nory Roberts "Teraz i na zawsze" za 8,99 zł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Iwonka to ja ci je sprzedam :-) Wiesz nie bardzo pisze,wiem ze 11 ksiazek do wyboru,chyba "Doula" będzie teraz od poniedziałku.Co jeszcze to cięzko zrozumieć,sama nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Iwonka ale zrozum...pomimo ze ich nie mam za wiele to jednak pieniądze nie są dla mnie najwazniejsze.Jesli moge je sprzedac bezpośrednio komus bliskiemu to nie zabronisz mi tego :-) Za te dwie z przesyłką chce tylko tyle żebym mogła sobie kupić "Mrocznego anioła" w sumie 28 zł.Jeśli cena ci pasuje to pisz.Mnie Iwonka nie zalezy 5 czy nawet 10 zł w tę czy tę stronę.Są wazniejsze rzeczy dla mnie takie jak przyjażń :-))))
    P.S.Słyszałam o tej ksiażce "Samolot bez niej",pewnie się kiedys nie oprę i kupię :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. książkę mam już na półce i to będzie pierwsza powieść tego autora, którą przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książki Evansa zbierają pozytywne recenzje. Mam ich kilka w domu więc niedługo sama się przekonam o ich zaletach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Iwonka jak dojdzie to dam znac.Wiesz,nie udało mi się kupic "Douli" w kiosku,ale miałam farta i ktoś dziś rano wsytawił Panią domu z doula za 8,99 na allegro.Kupiłam ją bo i tak razem z przesyłka za 6 zł wyjdzie mi taniej niż w księgarni.A chcąc jeżdzić i szukać po kiosku spaliłabym więcej paliwa niż za 6 zł :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pieniązki są na koncie,dziękuję :-***

    OdpowiedzUsuń
  14. Iwonka w normalnym pełnowartościowym formacie :-) Udało mi sie spotkac w kiosku druga doule no i kupiłam,wystawie ją sobie na allegro jako nową za wyższą cenę :-)
    Kingusia jest chora,lezy z gorączką powyzej 39 stopni :-(((( Poza tym zero objawów.

    OdpowiedzUsuń