piątek, 27 lutego 2015

[17] " Zaklinacz czasu " Mitch Albom

Autor: Mitch Albom
Tytuł: " ZAKLINACZ CZASU "

Wydawnictwo: ZNAK
Rok wydania: Kraków 2014
Ilość stron: 385

Moja ocena: 4/6
Książka wypożyczona z biblioteki


Idąc za ciosem i nie mając przed oczami nic konkretnego w opisie książki, sięgnęłam po raz kolejny w "uduchowioną" książkę Mitcha Alboma. Znowu przeniosłam się w dwa światy. Ten sięgający do czasów wieży Babel i teraźniejszy. Oba światy spotykają się ze sobą, za pośrednictwem głównego bohatera, którym jest Ojciec Czas.
Historia dwóch osób, a główny temat to upływający czas. Jedni mają go za dużo, inni za mało, ale wszystko kręci się wokół, godzin, minut. Znaczenia potrafi nabrać nawet sekunda...
Sarah Lemon to siedemnastolatka, która nieszczęśliwie zakochana w Ethanie w pewnym momencie chce odebrać sobie życie.  Dziewczyna była tak pochłonięta własnym cierpieniem, że nie brała pod uwagę cierpienia swoich bliskich, które swoim czynem mogła wywołać.
Victor to 80-cio kilkuletni straszy człowiek, który w swoim życiu dorobił się fortuny. Dowiaduje się, że ma raka nerek. Nie chce umierać. Jest w stanie posunąć się do rzeczy wręcz niemożliwych, byleby ocalić swoje życie. Ma plan, by poddać się zamrożeniu. Pragnie obudzić się za czas, kiedy będzie lek na raka i wówczas jego ciało zostanie wybudzone i poddane skutecznemu leczeniu. Wtedy mógłby żyć dalej... Chciał wymknąć się śmierci i obudzić się w przyszłości. Bardzo chciał żyć dłużej, niż miało trwać jego życie. Czy jednak napewno da się kupić zdrowie za pieniądze? Śmierć jest dla każdego i cyfry na koncie w jej obliczu nie mają żadnego znaczenia.
Tylko ludzie odmierzają czas i wiecznie się gdzieś spieszą, by zdążyć... Ciągła pogoń za czymś. Tak wygląda nasze życie. Bóg ma powód by wyznaczyć kres naszych dni. Czas jest tak ulotny, a jednak tak ważny. Nie da się go przyspieszyć, ani zatrzymać. Autor przestrzega przed ingerowaniem we własne życie. Na wszystko jest odpowiednia pora. Kiedy ma się nieskończoną ilość czasu, nic nie jest wyjątkowe. Życie wymaga by coś poświęcić, coś stracić, by człowiek zaczął doceniać to co ma. Bóg nie bez powodu wyznacza kres naszego życia. Zanim ono nastąpi chce nadać każdemu znaczenie.



2 komentarze:

  1. Trzeba mieć natchnienie by sięgać po takie filozoficzne książki. Ja się z nią nie spotkałam jeszcze :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie jestem przekonana do tej książki...

    OdpowiedzUsuń