Pojawiły się przypadkiem. Ich zakup nie był szczególnie planowany.
1. " Kruche szczęście " Lisa Tucker.
Moje świeżutkie, kiełkujące uzależnienie do kupowania książek z ulubionego wydawnictwa Prószyński i S-ka.
2. " Gdzie indziej " Gabrielle Zevin.
Wyszperana w markecie, w koszu z książkami wystawionymi na wyprzedaż. Kupiłam ją za całe 10zł :)
w jakim markecie Iwonka?ja poza biedronką nigdzie nie widze ksiażek :-)
OdpowiedzUsuń