Zbliża się koniec czerwca. Tradycyjnie robię podsumowanie miesiąca.
" Ocaleni przez anioły " Jacky Newcomb
" Zamknięte ogrody" Kay Langdal
" Ukradzione dziecko " M. William Phelps
" Kto wiatr sieje " Virginia C. Andrews
" Córka opiekuna wspomnień " Kim Edwards
" Martwa natura " Joy Fielding
" Wiadomość z nieba " Brooke i Keith Desseri...
" Gdzie indziej " Gabrielle Zevin
" Chłopiec, którego nikt nie kochał " Casey Watson
Zdołałam przeczytać 9 książek. Według mnie najbardziej ciekawe spośród nich to "Gdzie indziej" i "Martwa natura". Kompletną porażką okazała się "Ocaleni przez anioły". Pozostałe zasługują na uwagę :)
Minęło pół roku. Od początku stycznia poświęciłam swój czas na 44 książki. Statystyka całkiem niezła, biorąc pod uwagę to, że na głowie mam pracę, dom i dzieci ;) Fakt, że noce zarywam, ale właśnie wtedy mam czas na czytanie.
Super wynik,ja w czerwcu przeczytałam 5 ksiazek,jeszcze jedna czeka na recenzje.I tak uważam ze to niezły wynik jak na rozpoczęcie pracy i ogromne zmęczenie.teraz juz jest duzo lepiej.
OdpowiedzUsuń